O MNIE

Za każdym dziełem stoi człowiek, tak więc i wydawnictwo musi mieć swojego założyciela. Tym razem trafiło na mnie. Jak do tego doszło?

Przyczyniło się do tego to, kim byłam i kim jestem, oraz to, gdzie żyję i kto mnie wspiera.

Przede wszystkim jestem żoną Pawła i mamą szóstki dzieci: Michała, Piotra, Rafała, Szymona, Lenki i Madzi – która już narodziła się dla Nieba. To moja rodzina jest moim bezcennym, niezastąpionym „miejscem na ziemi”, słonecznym centrum mojej życiowej aktywności. Dzięki jej wsparciu mogę więcej! Wokół tego centrum biegnie wiele moich własnych orbit, a jedną z nich jest przygoda z powieściami mojego autorstwa – przygoda, która narodziła się w moim mieście, w Tarnowie; przygoda, która okazała się być wstępem do tej kolejnej, jeszcze bardziej wymagającej, tym razem z Wydawnictwem Lupan w roli głównej. I oto jest! Moje własne wydawnictwo, któremu wytyczyłam cele i nadałam misję. Obecnie, to właśnie z wydawnictwem chcę się zawodowo rozwijać dla siebie i dla innych.

A co z innymi orbitami wokół mojego centrum? Jak już wspominałam, jest ich wiele. Te dla mnie najważniejsze, oprócz wydawnictwa, to wolontariat na rzecz: Fundacji Opes139 oraz Fundacji Tęczowy Kocyk.  Nie mogę też zapomnieć o przyjemności, jaką daje mi czas spędzony na realizacji nowych projektów do Lupanowego Rękodzieła oraz czas wypełniony wspólnym śpiewem wraz ze znajomymi w naszym zespole DJ! Do tego dokładam to wszystko, co niesie ze sobą zwykła/niezwykła codzienność ogrzewana przez moje słoneczne centrum, wokół którego biegną moje orbity. I tak na koniec wróciłam do początku tego, co o mnie…  

Wydawnictwo LupanO mnie

Z pozdrowieniami,
Anna Kościółek